Specjaliści i menedżerowie wybrali najbardziej pożądanych pracodawców
|
|
|
28.11.2013. |
3085
specjalistów i menedżerów z całego kraju reprezentujących 9 dyscyplin wskazało
najbardziej pożądanego pracodawcę 2013 w 4. edycji badania Antal International.
Jest to tym ważniejsze wyróżnienie, że coraz częściej eksperci rynku pracy
zwracają uwagę, że w tych grupach zawodowych możemy mówić o rynku kandydata. Laureaci,
odebrali wyróżnienia w swoich branżach podczas Międzynarodowego Kongresu
Rekrutacji i HR.
Antal International opublikował właśnie
wyniki 4. edycji badania przeprowadzonego pod patronatem Business Centre Club
„Najbardziej pożądani pracodawcy w opinii specjalistów i menedżerów”. Ponad 3000
respondentów wskazało firmy, w których chciałoby podjąć zatrudnienie. Badanie
pozwoliło wskazać silne strony wyróżnionych firm, a także odpowiedzieć na
pytanie, jakie są źródła pozyskiwania wiedzy o firmach, jako pracodawcach.
Największy
odsetek respondentów (41%) wskazał, jako źródło wiedzy o najbardziej pożądanym
pracodawcy znajomych pracujących w danej firmie. Oznacza to wzrost znaczenia
tego czynnika w stosunku do poprzednich edycji badania. Duża część
badanych swój wybór poparła opiniami z internetu (37%). Dla co trzeciego
respondenta źródłem wiedzy były publikacje o firmie w mediach. Co dziesiąty
respondent za najbardziej pożądanego pracodawcę uznaje swoją obecną firmę.
„Specjaliści
i menedżerowie są grupą wyjątkową na rynku pracy. Bardzo świadomi, mają wiele
doświadczeń zawodowych i co za tym idzie, szeroką wiedzę o firmach i pracodawcach.
Najczęściej polegają na opiniach znajomych pracujących w ocenianej przez nich w
firmie. Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać, że ambasadorami organizacji są
przede wszystkim sami pracownicy – niezależnie od zajmowanej pozycji.
Odpowiednie zadbanie o ich satysfakcję z pracy, motywację i komunikację
dotyczącą strategii sprawia, że będą budować dobrą opinię marki pracodawcy na
rynku. Czyli kluczem jest polityka personalna spoczywająca na barkach
dyrektorów ds. zarządzania zasobami ludzkimi” - komentuje Artur Skiba, prezes Antal International i wiceprezes
Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

W tym roku na podium w każdej branży zaszły spore zmiany – do najbardziej
pożądanych pracodawców dołączyło aż 29 nowych firm, czyli prawie połowa
laureatów. Po raz pierwszy specjaliści i menedzerowie docenili m.in: BNP
Paribas Bank, Tauron Polska Energia, Amazon, ABB, Cisco Systems Poland czy FM
Logistics Polska. Dobrą pozycję
utrzymały tradycyjnie firmy z tzw. Wielkiej Czwórki, oraz potęgi IT : Google,
IBM i Microsoft.
Tabela: Firmy, które zajęły
miejsca I-V w rankingu Najbardziej pożądani pracodawcy 2012 w opinii
specjalistów i menedżerów.
Bankowość, Ubezpieczenia, Instytucje Finansowe
|
Branża budowlana, Nieruchomości
|
1
|
ING Bank
Śląski
|
8,6%
|
1
|
Skanska
|
18,2%
|
2
|
BNP
Paribas Bank
|
8,0%
|
2
|
Strabag
|
12,1%
|
3
|
Credit
Suisse
|
7,8%
|
3
|
Budimex
|
10,6%
|
4
|
BRE Bank
|
6,1%
|
4
|
Ghelamco
Poland
|
4,5%
|
5
|
PKO Bank
Polski
|
5,1%
|
5
|
Ove Arup
& Partners International
|
4,1%
|
Energetyka, Gaz, Paliwa, Chemia
|
Farmacja, Aparatura, Sprzęt Medyczny, Opieka
zdrowotna
|
1
|
PKN Orlen
|
13,8%
|
1
|
Novartis
Poland
|
19,8%
|
2
|
BASF
Polska
|
12,5%
|
2
|
Roche
|
13,0%
|
3
|
TAURON
Polska Energia
|
11,3%
|
3
|
GlaxoSmithKline
Commercial
|
8,3%
|
4
|
ALSTOM
Power
|
8,8%
|
4
|
Novo
Nordisk Pharma
|
6,1%
|
5
|
PGE
Polska Grupa Energetyczna
|
7,5%
|
5
|
Covance
|
4,6%
|
FMCG, HoReCa
|
Handel detaliczny, E-commerce
|
1
|
Unilever
|
15,2%
|
1
|
Grupa
Allegro
|
18,5%
|
2
|
Procter and Gamble DS Polska
|
10,0%
|
2
|
INDITEX
|
7,4%
|
3
|
Danone
|
9,5%
|
3
|
Amazon
|
6,2%
|
4
|
Grupa
Żywiec
|
8,1%
|
4
|
IKEA
|
5,6%
|
5
|
Nestlé
Polska
|
6,6%
|
5
|
LPP
|
1,9%
|
IT i Telekomunikacja
|
Consulting, Kancelarie prawne
|
1
|
Google
Poland
|
29,7%
|
1
|
PwC
|
23,6%
|
2
|
IBM
Polska
|
9,6%
|
2
|
EY
|
22,9%
|
3
|
Microsoft
|
8,0%
|
3
|
Deloitte
Polska
|
9,7%
|
4
|
Samsung
Electronics Polska
|
3,8%
|
4
|
KPMG
|
5,6%
|
5
|
Sabre
Polska
|
2,9%
|
5
|
The
Boston Consulting Group
|
4,2%
|
Motoryzacja i Lotnictwo
|
Produkcja Przemysłowa
|
1
|
Volvo
Auto Polska
|
11,1%
|
1
|
3M POLAND
|
9,5%
|
2
|
Hoerbiger
|
10,6%
|
2
|
ABB
|
8,5%
|
3
|
Volkswagen
Group Polska
|
8,9%
|
3
|
GE
|
8,0%
|
4
|
Faurecia
|
6,4%
|
4
|
BSH
Sprzęt Gospodarstwa Domowego
|
5,0%
|
5
|
Wabco
|
4,3%
|
5
|
TAKT
|
4,8%
|
SSC/BPO
|
Transport, Spedycja i Logistyka
|
1
|
McKinsey
EMEA Shared Services
|
7,0%
|
1
|
DB
Schenker Poland
|
12,5%
|
2
|
Shell Business Service Centre Krakow
|
6,7%
|
2
|
DHL
Global Forwarding
|
11,9%
|
3
|
Capgemini Polska
|
6,5%
|
3
|
Raben
Polska
|
10,8%
|
4
|
HSBC
Service Delivery
|
6,2%
|
4
|
FM
Logistic Polska
|
6,5%
|
5
|
Cisco
Systems Poland
|
5,4%
|
5
|
General
Logistics Systems Poland
|
4,3%
|
Silne strony pożądanych firm
Kandydaci cenią duże i prestiżowe firmy,
oferujące atrakcyjne wynagrodzenia. Warto zwrócić uwagę, że dla co trzeciego
specjalisty istotna jest innowacyjność firmy - kandydaci chcą pracować w
organizacjach, które wprowadzaja nowe usługi, są liderami w nowej technologii.
„Najlepsi kandydaci doceniają efektywne systemy premiowe
i motywacyjne. Ważna dla nich jest wiedza o możliwościach awansu – nie tylko
pionowego, ale i poziomego, nie tylko tej możliwości czekającej ich w
najbliższej przyszłości, ale wiedza o pełnej ścieżce kariery w firmie.
Niezwykle ważny jest styl zarządzania i kultura organizacyjna –w silny sposób
przekładają się na poczucie identyfikacji z firmą. Sprawna polityka
personalna wymaga wiele zaangażowania pracowników działu HR, ale także
nowoczesnych oraz efektywnych narzędzi. Potrzebne są badania satysfakcji,
ciągłe usprawnianie i dostosowanie systemów motywacyjnych, premiowych,
analizowanie struktury i możliwości ruchów w jej obszarze, testów
psychometrycznych, assessment centre i development centre pomagających ocenić
motywację i zaangażowanie pracowników” - zauważa Małgorzata Pukropek, HR
Projects Leader w Antal International.

O badaniu
Badanie Antal International Najbardziej pożądani pracodawcy przeprowadzone
było metodą CAWI oraz CATI w terminie 1-30.09.2013. W badaniu udział wzięło
3085 specjalistów i menedżerów z Polski. Badanie było anonimowe.
POBIERZ PEŁNY RAPORT: http://myantal.com/files/Antal_npp_2013.pdf
|
|
Pułapki kariery
|
|
|
04.11.2013. |
Jesteś ambitny, rozwijasz się
zawodowo, inwestujesz w swoje kwalifikacje, zdobywasz nowe kompetencje. Wydaje
się, że sukces na rynku pracy jest gwarantowany. Czasami jednak błędna decyzja dotycząca
kariery może zniweczyć dotychczasowe wysiłki. Konsultanci Antal International
przedstawiają najczęstsze pułapki kariery i radzą jak ich uniknąć.
Dla niektórych
doświadczonych kandydatów znalezienie nowej pracy jest wyjątkowo trudne. Mimo,
że są to osoby wykształcone, ambitne i pełne zapału do pracy – nie są
atrakcyjnymi kandydatami dla większości pracodawców. Zadecydowała o tym często
jedna błędna decyzja w życiu zawodowym – wpadli w jedną z zaobserwowanych
przez konsultantów Antal pułapek kariery. Te najczęściej spotykane
na rynku pracy to: pułapka pustego awansu, pułapka głębokiej wody, pułapka
wszechstronności, pułapka skoczka i lojalności oraz pułapka zamkniętych drzwi.
Warto wiedzieć jak je rozpoznać i jak ich uniknąć.
Pułapka pustego awansu
Do jednych z
najgroźniejszych, a jednocześnie często spotykanych należy pułapka pustego
awansu. Dotyczy sytuacji, kiedy przyjmujemy atrakcyjnie brzmiącą nazwę
stanowiska, za którą nie idzie odpowiadający jej zakres obowiązków i
odpowiedzialności. Wpadają w nią zarówno osoby, które dopiero niedawno rozpoczęły
ścieżkę zawodową, jak i kandydaci z nawet kilkunastoletnim doświadczeniem.
„Czasami organizacje nie są w stanie zaoferować pracownikowi
dalszego rozwoju czy zwiększenia wynagrodzenia. Zdarza się, że próbują go wtedy
skusić do pozostania w organizacji i awansują go na bardziej
prestiżowe stanowisko. Na przykład młodym specjalistom proponuje się stanowiska
menedżerskie. Spotkałem się nawet z sytuacją, w której spedytor otrzymał po
dwóch latach funkcję członka zarządu. Brzmiało świetnie, ale nie szły za tym
żadne realne możliwości wpływu na strategię firmy” – opowiada Fabian Pietras, lider zespołu Antal
Engineering & Operations.
Awans na stanowisko
menedżera, dyrektora czy członka zarządu jest dla pracownika dużym
wyróżnieniem. Pozwala też zabłysnąć w grupie własnych znajomych, którzy wciąż
zajmują stanowiska specjalistyczne. Prawdziwy problem pojawia się wtedy, kiedy
taka osoba chce zmienić pracę.
„Kandydat, który wpadł w pułapkę pustego awansu i ominął
kilka szczebli, nie zdążył nabyć odpowiednich kompetencji i kwalifikacji – a
bez nich żadna firma nie zdecyduje się zatrudnić go na stanowisko strategiczne
dla organizacji. Co więcej – nawet jeśli zaaplikuje na stanowisko niższe niż
dotychczasowe pracodawca będzie się obawiał nadmiernych ambicji i wybierze kandydata,
który idzie tradycyjną ścieżką zawodową” – ostrzega Fabian
Pietras, lider zespołu Antal Engineering & Operations.
Jak można uniknąć tej
pułapki? Zawsze warto upewnić się, jaki zakres obowiązków idzie
za proponowanym stanowiskiem. Można być podejrzliwym, jeśli przy awansie
od razu przeskakujemy kilka szczebli lub jeśli nowa dobrze brzmiąca nazwa
stanowiska jest stworzona specjalnie dla nas i nie istniała wcześniej w
organizacji.
Pułapka głębokiej wody
Pułapka głębokiej wody
jest poniekąd odwrotnością pułapki pustego awansu. Jednak tym razem mówimy o
sytuacji, w której wraz z wyższym stanowiskiem otrzymujemy nieproporcjonalną do kompetencji
liczbę obowiązków.
„Zdarza się, że w organizacji nagle zwalnia się wakat na
kierowniczym stanowisku. Ponieważ firma nie ma czasu na dłuższe poszukiwania
oferuje awans dotychczasowemu pracownikowi, mimo, że nie ma on jeszcze
wystarczającego doświadczenia. Ambitne osoby często się skuszą na taką
propozycję. Niestety z reguły – choć zdarzają się wyjątki – brak kwalifikacji
sprawia, że młody menedżer ponosi porażkę. Poszukując pracy jest już
postrzegany przez pracodawców jako osoba, która się okazała nieskuteczna” – mówi Joanna Kuzioła, menedżer Antal Sales &
Marketing.
Niewątpliwe często
propozycja awansu tego typu może okazać się naszą wielką szansą na szybki
rozwój. Jednak zanim ją przyjmiemy upewnijmy się, że stawiane nam wymagania
będą racjonalne i jako młodzi menedżerowie otrzymamy odpowiednie wsparcie
ze strony przełożonych i współpracowników.
Pułapka wszechstronności
Czestą pułapką jest
wszechstronność. Dotyczy najczęściej pracowników mniejszych firm, których
obowiązki dotyczą kilku różnych obszarów.
„Część pracowników jest świetna w zajmowaniu się
różnorodnymi zadaniami. Jednak taka praca nie pozwala wyspecjalizowania się i
pogłębiania wiedzy. Problem pojawia się, kiedy taka osoba chce rozpocząć pracę
w dużej korporacji, gdzie podziały między poszczególnymi obszarami są dużo
wyraźniejsze i wymagają dokładniejszej znajomości tematu. Dlatego taki kandydat
może mieć trudności w otrzymaniu upragnionej pracy” – mówi Joanna Kuzioła, menedżer Antal Sales
& Marketing.
Pamiętajmy, że
podejmując decyzję o pracy w mniejszej firmie lub korporacji wybieramy
określoną ścieżkę rozwoju. Jednak jest szansa na jej zmianę. Warto pomyśleć o
kursach doszkalających czy studiach podyplomowych, które pozwolą na większą
specjalizację i w efekcie objęcie stanowiska w dużej strukturze.
Pułapka skoczka
Częste zmiany pracy są
dużym zagrożeniem dla naszej kariery. Dobrze jest zdobywać nowe doświadczenia,
jednak bardzo krótkie okresy zatrudnienia są niepokojącym sygnałem dla
pracodawców.
„Pracodawcy obawiają się, że osoba, która często zmienia
pracę i u nich nie popracuje długo. Wdrożenie pracownika generuje koszty – szkolenia,
czas współpracowników. Firmy chcą unikąć sytuacji, w której taka inwestycja się
nie zwróci” – zauważa Fabian Pietras,
lider zespołu Antal Engineering &
Operations.
Przyczyną częstych zmian
pracy z reguły jest niezgodność oczekiwań pracowników z rzeczywistością. Aby
tego uniknąć poznajmy bardzo dobrze organizację – jeszcze przed zatrudnieniem.
Dopytajmy o kulturę organizacyjną, wymagania wobec pracowników, ścieżki
rozwoju. Dowiedzmy się jak wygląda zwykły dzień pracy .
Pułapka lojalności
Zagrożeniem dla kariery
może być też zbyt długi czas pracy w jednej organizacji. Nowi pracodawcy
obawiają się, że osoba, która spędziła wiele lat w firmie będzie miała problemy
z dostosowaniem się do nowej kultury pracy czy nauczeniem się innych systemów
informatycznych.
„Z moich obserwacji wynika, że podczas pierwszy dwóch lat
pracy w jednej firmie wciąż się uczymy. W trzecim roku zaczynamy korzystać
świadomie z nabytych kompetencji, a czwarty rok powinien przynieść zmianę –
stanowiska, działu. Taki pracownik powinien podjąć się nowych projektów – jeśli
dotychczasowa organizacja nie jest w stanie mu tego zapewnić – powinien zmienić
pracę”
– radzi Fabian Pietras, lider zespołu Antal Engineering &
Operations.
Pułapka zamkniętych drzwi
Zmiana branży może
okazać się bardzo ciekawym wyzwaniem. Jest to jednak duży zwrot na ścieżce
kariery i nieprzemyślana decyzja może nieść za sobą negatywne konsekwencje.
Niektóre branże są bardzo hermetyczne i niechętnie widziani są kandydaci,
którzy stracili kontakt z bieżącymi trendami. Poza tym czasem postrzega się
pracowników, którzy zmienili branżę, jako niewystarczająco zmotywowanych do
pracy.
„Spotkałam się z sytuacją, kiedy kandydat zbyt pochopnie
zadecydował o przejściu z branży FMCG do farmaceutycznej. Po kilku
miesiącach zrozumiał, że to był błąd – niestety powrót okazał się bardzo
trudny”
– zauważa Joanna Kuzioła, menedżer Antal
Sales & Marketing.
Zastanów się w pierwszej
kolejności, z jakiego powodu chcesz zmienić obszar działania. Pamiętaj, że w
obecnej branży już jesteś ekspertem, albo wkrótce nim zostaniesz, w nowej
branży będziesz musiał pozycję budować od początku – nawet jeśli zaczniesz od
wysokiego stanowiska.
|
|
Model Fixed Price vs. Time & Material
|
|
|
30.10.2013. |
Firmy z sektora enterprise
coraz chętniej korzystają z outsourcingu, aby wesprzeć swoje projekty. Który
model najlepiej się sprawdza? W jakich sytuacjach? Na co należy zwrócić
szczególną uwagę korzystając z każdego z nich?
Fixed Price to model, w którym z
góry ustalana jest stała cena za projekt już na etapie negocjacji umowy, wraz z
zakresem i harmonogramem. Zamawiający ceni sobie fakt, iż całość
odpowiedzialności za projekt schodzi wtedy na firmę konsultingową, która jest
rozliczona z efektu finalnego.
Opcja Time & Material natomiast nawiązuję do takiego modelu
współpracy, w którym klient płaci za faktycznie wykonaną pracę przez
konsultantów na podstawie ich kart pracy. Niesie to za sobą wiele korzyści,
gdyż klient ma swobodę co do zmiany specyfikacji projektu oraz dodania nowych elementów
Co korzystniej?
Nie da się jednoznacznie
odpowiedzieć na to pytanie, gdyż zależy to do projektu oraz kompetencji
dostawcy. Trzeba natomiast znać korzyści obu tych modeli, aby podjąć dobrą
decyzję. Największą popularnością cieszy się metoda Fix Price, jednak trzeba
uważać na jej pułapki. Bywają sytuacje, w których zamawiający nie jest w
stanie zanalizować i wycenić całości projektu przed jego rozpoczęciem i kolejne
jego fazy rzutują na coraz to nowe zmiany. Klienci również cenią sobie kontrole
nad jakością kodu, dlatego w tym wypadku również należałoby rozważyć model
T&M. Ponadto trzeba wskazać fakt, iż stawki w opcji Fix Price są znacznie
wyższe od rzeczywistych – firmy konsultingowe zabezpieczają się w ten sposób co
do ewentualnego ryzyka.
Kiedy wybierać Fix Price:
·
kiedy
mamy doskonale zdefiniowany zakres oraz harmonogram prac;
·
kiedy
mamy zaufanego dostawcę, bądź takiego, który posiada świetne rekomendacje z
rynku;
·
kiedy
nie mamy niezbędnych kompetencji do realizacji tego typu projektu oraz nie są
one ogólnie dostępne na rynku, a zajmują się nimi specjalistyczne firmy
software.
Kiedy zastosować Time and Material
·
kiedy
ciężko jest nam w początkowej fazie zdefiniować zakres, harmonogram i kształt
projektu;
· kiedy
mamy wewnętrznie doświadczenie i kompetencje, aby kontrolować zakres prac
konsultantów pracujących w oparciu o ten model;
·
kiedy
chcemy mieć większą kontrolę nad jakością prac. Znacznie to obniża koszty, jako
że firmy nie dodają dodatkowych kosztów ewentualnego ryzyka do stawek.
W zależności od charakteru projektu oba modele świetnie się
sprawdzają – ważne jest, aby wybrać właściwie.
Joanna
Gasiorek, lider zespołu Antal IT Services
|
|
Stabilne zatrudnienie tylko w IT?
|
|
|
03.10.2013. |
W czasach kryzysu stabilne zatrudnienie to najbardziej pożądane dobro. Skutecznym lekarstwem na niskie płace, umowy śmieciowe czy niepewność zatrudnienia jest praca w branży IT.
Rynek IT w Polsce stale się powiększa. Zagraniczne korporacje już dawno doceniły polskich dobrze wykwalifikowanych specjalistów i z tego powodu stale inwestują w naszym kraju. W niemal każdym większym mieście otwierane są oddziały międzynarodowych gigantów z branży IT. Często są to jedni z największych pracodawców w regionie, jak choćby Nokia Solutions and Networks , która tylko w samym Wrocławiu zatrudnia ponad 1700 osób.
Bezpieczeństwo ponad wszystkoDo niedawna najważniejszym kryterium dla etatowca były zarobki. Obecnie pracownicy najbardziej cenią sobie stabilność zatrudnienia. Kryzys sprawił, że zatrudnieni godzą się na obniżenie swoich pensji w zamian za bezpieczeństwo pozostania na etacie. W skrajnych przypadkach pensje nie są wcale wypłacane. Jak ustaliła Państwowa Inspekcja Pracy, tylko w pierwszym półroczu tego roku zjawisko to dotknęło ok. 62 tysiące Polaków, a łączna niewypłacona kwota świadczeń szacowana jest na 111 mln zł! Mimo to ludzie dalej pracują, ponieważ nie mają alternatywy. Inaczej w ITW branży IT sytuacja jest odwrotna – to pracodawca zabiega o zadowolenie kadry, by nie dopuścić do odejścia najlepszych specjalistów. Firmy prześcigają się w stworzeniu jak najatrakcyjniejszej oferty, nie tylko finansowej, ale także socjalnej. Służbowe laptopy i komórki, bony żywieniowe czy dodatkowe ubezpieczenie medyczne to standard. Zatrudnieni w sektorze IT mogą też liczyć na dodatkowe udogodnienia w miejscu pracy, takie jak dostęp do specjalnie wyposażonych pokojów wypoczynku, elastyczne godziny pracy, zagraniczne szkolenia czy możliwość pracy z domu. Dobrze wykwalifikowany informatyk wcale nie musi bać się o zatrudnienie w Polsce. Potwierdza to Grzegorz Kwiatkowski z wrocławskiego oddziału Nokia Solutions and Networks - „Stale zatrudniamy nowych specjalistów, którym proponujemy umowy na czas nieokreślony lub długoterminowe. Nie było miesiąca, w którym nie przyjęliśmy do pracy przynajmniej kilkunastu nowych osób. Dodatkowo pracownicy otrzymują kilkutysięczną premię, jeśli z ich polecenia, firma zatrudni nowego fachowca.” Walka trwa!"Jeśli jesteś informatykiem - dostaniesz świetną pracę! Jeśli znasz dobrego informatyka - za polecenie go zapłacimy ci cztery tysiące złotych. Jeśli kompletnie nie rozumiesz, o czym mowa - po prostu zjedz nasze pączki" – słodkie upominki z takim sloganem trafiły ostatnio do kilku katowickich firm informatycznych. Nadawcą była konkurencja. To kolejny dowód na to, że polski informatyk nie musi obawiać się o pracę. Praca szuka informatyka. IT węglem gospodarkiRynek usług IT w Polsce wbrew pozorom wcale nie jest przesycony. Świadczyć mogą o tym liczne ogłoszenia o pracę. Tylko na samym portalu Pracuj.pl w 2012 roku opublikowanych zostało 27 tysięcy ofert skierowanych do informatyków różnej specjalności. Poszukiwani są głównie programiści C++ i Java, ale pracę „od ręki” otrzymają także testerzy oprogramowania czy administratorzy sieci. Należy zaznaczyć, że ofert z roku na rok jest coraz więcej. O tym, jak duży jest segment IT, może także świadczyć fakt, że generuje on wpływy około 4% PKB, czyli mniej więcej tyle samo co cały przemysł węgla kamiennego. Źródła podają różne dane dotyczące wartości całego polskiego rynku IT – od 30 mld do nawet 80 mld zł. W samym tylko 2012 roku branża zanotowała wzrost aż o 8,9% w stosunku do roku poprzedniego. Dla porównania GUS szacuje roczny wzrost całej polskiej gospodarki na poziomie mniejszym niż 2%. Młodzież już wybrałaTrend zainteresowania sektorem IT można zaobserwować też na uczelniach technicznych, które przeżywają boom. Młodzież, która dotąd chętnie wybierała kierunki humanistyczne, poszła po przysłowiowy rozum do głowy i woli szkolić się na pewnych kierunkach takich jak informatyka czy telekomunikacja, które gwarantują stabilne zatrudnienie. Nawet Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oficjalnie przyznaje się do priorytetu w promowaniu kierunków inżynieryjnych i technicznych, przygotowując ustawę hamującą zwiększanie miejsc na studiach humanistycznych. Obecnym uczniom gimnazjów i liceów pozostaje, zatem poradzić, aby wybrali zawód informatyka, a nie będą musieli się martwić o pracę.
|
|
|